Drodzy Czytelnicy, pewnie nieraz słyszeliście takie stwierdzenia albo sami je wypowiadaliście, że na tym świecie nie ma sprawiedliwości i próżno jej szukać. Czytamy w Psalmie 10: „Pan jest sprawiedliwy i kocha czyny prawe, a sprawiedliwi zobaczą oblicze Jego” (Ps 10,7). Zatem byśmy mogli zobaczyć Oblicze Pana, trzeba nam praktykować sprawiedliwość. Czym ona jest?

Jako jedna z cnót kardynalnych została opisana w Katechizmie Kościoła Katolickiego, czytamy tam: „Sprawiedliwość jest cnotą moralną, która polega na stałej i trwałej woli oddawania Bogu i bliźniemu tego, co im się należy. Sprawiedliwość w stosunku do Boga nazywana jest «cnotą religijności». W stosunku do ludzi uzdalnia ona do poszanowania praw każdego i do wprowadzania w stosunkach ludzkich harmonii, która sprzyja bezstronności względem osób i dobra wspólnego. Człowiek sprawiedliwy, często wspominany w Piśmie Świętym, wyróżnia się stałą uczciwością swoich myśli i prawością swojego postępowania w stosunku do bliźniego” (KKK 1807). Zatem sprawiedliwy to ten, który oddaje Bogu i drugiemu człowiekowi to, co im się należy. Niełatwe to zadanie.

Pamiętam, gdy pracowałem w szkole i uczyłem katechezy, jak trudno było sprawiedliwie ocenić uczniów za ich pracę. Pewnego razu zauważyłem, że jeden z uczniów nie prowadził zeszytu, niewiele umiał z materiału, który przerabialiśmy na katechezach. Najprościej i najsprawiedliwiej na pierwszy rzut oka należało go oceniać jako lenia i stawiać jedynki w zasadzie na każdej lekcji. Postanowiłem jednak zadzwonić do rodziców i zapytać, co się dzieje. Okazało się, że dodzwoniłem się nie do rodziców, ale do rodzinnego domu dziecka. Pani, która ze mną rozmawiała, zaprosiła mnie na rozmowę do siebie. Przedstawiła mi sytuację ucznia, który wraz z rodzeństwem całkiem niedawno został zabrany rodzicom, mocno nadużywającym alkoholu. Zobaczyłem, że w tym momencie swojego życia ten uczeń miał poważniejsze problemy niż katecheza czy szkoła w ogóle. Po spotkaniu udało się wspólnymi siłami trochę pomóc chłopcu. Postępowanie sprawiedliwe wymaga od nas całościowego oglądu sprawy, szerokiego spojrzenia na sytuację drugiego człowiek, olbrzymiej wrażliwości i delikatności. Jest to niewątpliwie trudne i może dlatego tak często powtarzamy: „Nie ma sprawiedliwości na tym świecie”.

Pocieszające jest to, że w tym stwierdzeniu wyraża się nadzieja: jest świat, w którym sprawiedliwość istnieje i można jej doświadczyć. „Pan jest sprawiedliwy” (Ps 10,7a), w Bożym świecie sprawiedliwość się realizuje, i to w sposób doskonały, zawsze z miłością, i nie chodzi tu o świat po naszej śmierć, ale o ten świat, w którym żyjemy teraz, jeśli tylko dajemy Bogu pierwszeństwo, pozwalamy, by wypełniała się Jego wola.